Niepokojące wieści dla mieszkańców powiatów otwockiego i piaseczyńskiego oraz licznych turystów korzystających z przeprawy promowej między Gassami a Karczewem. Popularny prom pasażersko-samochodowy uległ awarii i do odwołania nie będzie kursował.
Do zdarzenia doszło w sobotę, kiedy to jednostka osiadła na mieliźnie na skutek wyjątkowo niskiego stanu wody w Wiśle. Choć prom zdołał dopłynąć do brzegu, dalszy rejs uniemożliwiła awaria napędu. – Dopłynęliśmy do brzegu, ale mamy awarię napędu z powodu przeciążenia. Kursy są odwołane – poinformował przewoźnik.
Przeprawa promowa Gassy–Karczew od lat cieszy się dużą popularnością, szczególnie w sezonie wiosenno-letnim. Po zimowej przerwie wznowiła działalność w maju, stanowiąc atrakcyjną i szybką alternatywę dla dwóch najbliższych mostów – tego w Górze Kalwarii (DK 50) oraz Południowego mostu w Warszawie, łączącego Wilanów z Wawrem.
Prom, działający od 2014 roku, przyciąga przede wszystkim rowerzystów oraz mieszkańców gmin Konstancin-Jeziorna i Karczew, którzy dzięki niemu mogą znacząco skrócić czas podróży między brzegami Wisły. W słoneczne weekendy przeprawa bywała wręcz oblegana.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy prom wznowi działalność. Przewoźnik nie podał terminu usunięcia awarii, a wszystko wskazuje na to, że może to potrwać – nie tylko ze względu na uszkodzenie napędu, ale również na trudne warunki hydrologiczne. O wszelkich zmianach będziemy informować na bieżąco.
Napisz komentarz
Komentarze