Przysłowie „mądry Polak po szkodzie” wyjątkowo trafnie oddaje sytuację, do której doszło w Wilczej Górze. 21-letni mężczyzna został tam zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Żwirowej. Kierowca, który już wcześniej – 30 marca 2025 roku – został ukarany za przekroczenie dozwolonej prędkości, ponownie popełnił ten sam błąd. Tym razem jednak skala wykroczenia była jeszcze poważniejsza.
Mężczyzna poruszał się samochodem z prędkością 108 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. W konsekwencji stracił prawo jazdy, został ukarany mandatem w wysokości 3000 zł, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów drogowych. Nadmierna prędkość nadal pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków, często tragicznych w skutkach. Warto zadać sobie pytanie, czy kilka zaoszczędzonych minut na trasie naprawdę jest warte takiego ryzyka – nie tylko dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu. Życie nie daje nieskończonej liczby drugich szans.
Napisz komentarz
Komentarze