Z zawiadomienia złożonego przez mieszkankę Józefosławia wynikało, że z domowego sejfu skradziono pieniądze oraz złoty pierścionek z diamentami o wartości około 15 tysięcy złotych. Przez kolejne miesiące policjanci prowadzili działania operacyjne, które przyniosły efekt na początku października. Wtedy funkcjonariusze otrzymali informację, że skradziony pierścionek został wystawiony do sprzedaży na jednym z warszawskich stoisk na Woli.
Na miejsce natychmiast udali się piaseczyńscy policjanci, którzy odzyskali biżuterię i zatrzymali 70-latka oferującego ją do sprzedaży. Mężczyzna tłumaczył, że kupił pierścionek od nieznanego mu mężczyzny, który – jak twierdził – już nie żyje.
Tłumaczenia te nie przekonały funkcjonariuszy. Zatrzymany usłyszał zarzut paserstwa, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
Napisz komentarz
Komentarze