Do zdarzenia doszło na ulicy Powstańców Warszawy w Piasecznie. Młody rowerzysta, rozmawiając przez telefon, zignorował podstawowe przepisy ruchu drogowego i wjechał rowerem na pasy, czym stworzył realne zagrożenie dla siebie i innych. W trakcie kontroli przyznał policjantom, że zna przepisy, ale „nie wiedzieć czemu” postanowił ich nie przestrzegać.
Funkcjonariusze przypomnieli, że bezpieczeństwo powinno być zawsze ważniejsze od rozmowy telefonicznej. Zgodnie z przepisami kierującemu pojazdem – w tym rowerem – zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
Policjanci apelują o rozwagę. Chwila nieuwagi może wystarczyć, by doszło do tragedii – rozmowę można odłożyć na później, życia już nie da się odzyskać.
Napisz komentarz
Komentarze