Na spore kłopoty naraził się 42-letni motocyklista, którego zatrzymał do kontroli drogowej policjant piaseczyńskiej drogówki w miejscowości Łoś. Uwagę funkcjonariusza zwróciła wygięta tablica rejestracyjna pojazdu. Jak się okazało, nie należała ona do motocykla marki Suzuki, którym poruszał się mężczyzna. Podczas rozmowy kierujący przyznał, że tablicę nabył za pośrednictwem portalu społecznościowego. To poważne przewinienie – zgodnie z Kodeksem Karnym posługiwanie się fałszywymi tablicami jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat więzienia.
Na tym jednak lista nieprawidłowości się nie skończyła. W policyjnym systemie informacyjnym szybko wyszło na jaw, że 42-latek posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, orzeczony wobec niego przez Sąd Rejonowy w Piasecznie w czerwcu tego roku na okres sześciu miesięcy.
Motocykl wraz z tablicami został zabezpieczony, a sprawą zajmie się Prokuratura Rejonowa w Piasecznie. Mężczyzna usłyszy zarzuty nie tylko za niestosowanie się do orzeczonego środka karnego, ale również za używanie tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu.
Napisz komentarz
Komentarze