Policjanci z tarczyńskiego zespołu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 46-letniego obywatela Białorusi, który prowadził kilkunastotonowy zestaw ciężarowy mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy udało się zapobiec potencjalnej tragedii na drodze.
Zygzakiem po trasie
Do zdarzenia doszło w nocy. Patrol zwrócił uwagę na ciągnik siodłowy z naczepą, którego kierowca jechał z niewielką prędkością i nie potrafił utrzymać prawidłowego toru jazdy. W pewnym momencie pojazd zaczął zjeżdżać w stronę bariery energochłonnej. Policjanci zatrzymali ciężarówkę do kontroli.
Kierowca miał 2,5 promila
Kiedy otwarto drzwi kabiny, okazało się, że kierowca miał wyraźne problemy z mową i utrzymaniem równowagi. Badanie alkomatem potwierdziło, że jest nietrzeźwy – wynik wskazał niemal 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a ciężarówka została odebrana przez właściciela firmy transportowej. Sprawą zajęli się policjanci zespołu dochodzeniowo-śledczego, którzy wdrożyli tryb przyspieszony. Dzięki temu wyrok w tej sprawie zapadł już kilkanaście godzin po zatrzymaniu.
Zakaz prowadzenia pojazdów
Sąd skazał 46-latka na grzywnę w wysokości 5 tys. zł, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 4 lata oraz na obowiązek zapłaty 5 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa na drogach, szczególnie w przypadku kierowania pojazdami ciężarowymi.
Napisz komentarz
Komentarze