W ostatnich tygodniach mieszkańcy Góry Kalwarii zwrócili uwagę na prace wycinkowe prowadzone przy skwerze na ulicy Dominikańskiej. Zaniepokojeni pytali o powód usuwania zieleni, wywołując w sieci do odpowiedzi gminę i burmistrza.
– Teraz te pniaki straszą. Nie można było usunąć drzew w całości i na ich miejsce posadzić nowych? – napisała pani Anna.
W odpowiedzi na pytania gmina wyjaśniła, że usunięte drzewa były w złym stanie zdrowotnym. Jak czytamy w komunikacie:
– Drzewa są usuwane ze względu na to, że są chore i zamierające. To dwa świerki pospolite, morwa biała oraz dwa jesiony wyniosłe. Gmina działa zgodnie z decyzją starosty piaseczyńskiego z 6 czerwca 2025 r., poprzedzoną wizytą dendrologa. „Przedmiotowe drzewa należy usunąć niezwłocznie” – brzmi podsumowanie – wyjaśniła gmina w mediach społecznościowych.

Usunięcie ich było więc koniecznością, a nie efektem przypadkowej decyzji. Urząd informuje również, że teren wokół skweru jest przygotowywany do rewitalizacji. Planowane jest uporządkowanie zieleni oraz nasadzenia nowych drzew i krzewów, które będą bardziej odporne i lepiej dostosowane do warunków lokalnych. Dzięki temu miejsce ma stać się bardziej przyjazne dla mieszkańców i atrakcyjniejsze wizualnie.
Niemniej część mieszkańców sugerowała, że teren ten może trafić w ręce dewelopera, a wycinka ma związek z planowanym parkingiem. Gmina odniosła się do tych plotek:
– Po rozmowach z konserwatorem zabytków (bez jego opinii w strefie konserwatorskiej nie wolno nam niczego zmieniać), nie widzimy możliwości zwiększenia liczby miejsc parkingowych na tym terenie. Jednocześnie nie planujemy wprowadzania zabudowy. Teren pozostanie zielony, ale będzie znacznie atrakcyjniejszy – podkreślił urząd.

Napisz komentarz
Komentarze