Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zatrzymali w Starej Iwicznej 21-letniego obywatela Ukrainy, który kierował pojazdem pomimo trzech aktywnych sądowych zakazów prowadzenia. Dzięki trybowi przyspieszonemu wyrok zapadł w mniej niż 48 godzin od zatrzymania – kierowca trafił za kratki.
Nie zatrzymał się do kontroli
Do zatrzymania doszło na ulicy Słonecznej, gdzie funkcjonariusze drogówki próbowali zatrzymać do kontroli kierującego BMW. Ten jednak nie zatrzymał się od razu, zjechał kilka setek metrów dalej i wysiadł z auta, próbując uniknąć konfrontacji z mundurowymi. Policjanci jednak natychmiast ruszyli za nim i skutecznie ujęli mężczyznę.
Sprawdzenie danych kierującego w systemie policyjnym wyjaśniło jego nerwowe zachowanie – okazało się, że mężczyzna złamał trzy niezależne zakazy sądowe wydane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Dwa z nich pochodziły z 2024 roku, a ostatni został nałożony w lutym 2025 roku.
Wyrok w trybie przyspieszonym
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd został zabezpieczony na parkingu depozytowym. Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego szybko zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił wdrożyć procedurę przyspieszoną. Wyrok zapadł w ciągu kilkunastu godzin.
Sąd skazał 21-latka na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych przez kolejne 3 lata oraz zasądził świadczenie pieniężne w wysokości 5 000 złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sprawą objęła nadzór Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.
Zero tolerancji dla drogowej recydywy
Trudno o lepszy przykład na to, że tolerancja wobec takich zachowań powinna być zerowa. Kierowcy ignorujący zakazy sądowe nie tylko łamią prawo, ale zagrażają każdemu z nas – pieszym, rowerzystom, innym uczestnikom ruchu. W tym przypadku reakcja była szybka i adekwatna. I dobrze, bo droga to nie miejsce dla ludzi, którzy z premedytacją łamią przepisy i drwią z orzeczeń sądu.
Nie ma tu miejsca na pobłażliwość. Sprawiedliwość powinna być nie tylko nieuchronna, ale i – jak pokazuje ten przypadek – szybka. To jedyny skuteczny sposób, by powstrzymać tych, którzy uważają, że prawo ich nie dotyczy.
Napisz komentarz
Komentarze