Reklama
Odkryj serce Twojej społeczności – zapisz się na newsletter Przeglądu Piaseczyńskiego!
 

 

 

 

Z pupilem do sklepu? Nie do każdego

Sprawdziliśmy, do którego sklepu można wejść ze zwierzęciem i na jakich zasadach. Tłumaczenia i doświadczenia niektórych punktów handlowych zaskakują, a Główny Inspektor Sanitarny radzi: warto dopytać czy właściciel danego lokalu wyraża na to zgodę.
Z pupilem do sklepu? Nie do każdego

Autor: Anna Żuber

Zbliża się lato, a z nim wysokie temperatury i gwałtowne zmiany aury, które są dotkliwe także dla zwierząt. W dodatku nie każdy czworonóg grzecznie zostaje sam przed sklepem, więc możliwość zrobienia szybkich sprawunków wraz z psem może okazać zbawienna. Na szczęście centra handlowe, ale także mniejsze sklepy, są coraz bardziej otwarte na klientów ze zwierzętami. 

Biedronka z zakazem

Jak poinformował nas Jakub Mazur, młodszy menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka, przy wejściu do każdego ze sklepów znajduje się komunikat informujący m.in. o zakazie wprowadzania zwierząt na ich teren. – Wyjątek stanowią osoby z niepełnosprawnością korzystające z pomocy psów przewodników – w tym przypadku istnieje określona procedura określająca sposób postępowania – tłumaczy Mazur. – Każdy pracownik, który zauważył na terenie sklepu lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie osobę Z niepełnosprawnością z psem przewodnikiem zamierzającą zrobić zakupy, jest zobowiązany do podejścia i zaproponowania niezbędnej pomocy. Dalsze postępowanie zależy od tego, czy właściciel psa posiada książeczkę zdrowia zwierzęcia z aktualnymi szczepieniami oraz dokument potwierdzający status psa przewodnika. Jeśli te wymogi są spełnione, pies przewodnik może towarzyszyć podczas zakupów swojemu właścicielowi oraz pracownikowi sklepu, który dodatkowo reaguje na niewłaściwe zachowania zwierzęcia. W przypadku nieposiadania wymienionych dokumentów, pies czeka na właściciela, który udaje się na zakupy z pomocą pracownika sklepu – zaznacza. 

Kiszeczka stawia na dialog

Zaskakujące podejście, ale i doświadczenia, panuje w sklepach mięsnych Kiszeczka, których w powiecie piaseczyńskim są dwa – w Piasecznie i Konstancinie-Jeziornie. Mimo asortymentu, który może być wyjątkowo kuszący szczególnie dla psów, nie ma tu całkowitego zakazu.  

– Dokument określający zasady obowiązujące w naszych sklepach dotyczące wprowadzania psów jest efektem doświadczeń, powstałych w wyniku różnych sytuacji, jakie miały miejsce z udziałem zwierząt w naszych sklepach, nie zawsze pozytywnych – wyjaśnia Mirosław Antos ze spółki Kiszeczka. – Z bardziej nietypowych wyzwań, zdarzyło się, że obsługa sklepu została przywitana przez papugę. Ara na ramieniu właściciela robiła wrażenie, natomiast zdania klientów, co do jej obecności w sklepie, były już podzielone. Staramy się kierować zdrowym rozsądkiem, w taki sposób, by wszyscy nasi klienci, zarówno zwolennicy zwierząt, jak również ich przeciwnicy, czuli się u nas dobrze – dodaje.  

W przypadku sklepów Kiszeczka istnieje zakaz wprowadzania psów, ale dopuszcza się zrobienie zakupów z czworonogiem pod pewnymi warunkami. Po pierwsze, inni klienci, przebywający w sklepie, wyrażają zgodę na wprowadzenie zwierzęcia. Po drugie, zwierzę musi być na smyczy, noszone i przetrzymywane na rękach lub w specjalnym transporterze dla zwierząt (kosz, torba, wózek, klatka). 

Z zakazu wyłączone są oczywiście psy asystujące towarzyszące osobom niepełnosprawnym.

Z psem po materiały budowlane 

Okazuje się, że prostszą sprawą jest zrobienie ze zwierzęciem zakupów budowlanych. – Leroy Merlin Polska to firma przyjazna zwierzętom. Od lat cyklicznie organizujemy w naszych sklepach i centrali różne akcje charytatywne na rzecz zwierząt, np. zbiórki żywności i innych produktów dla schroniskowych psów i kotów, czy warsztaty z budowania karmników dla ptaków lub bud dla psów. Dodatkowo w upalne dni na czworonogi przed wejściem do sklepów czeka miska świeżej wody – poinformowała Magdalena Kołodziejska, rzeczniczka prasowa Leroy Merlin Polska. 

Od 2016 roku do sklepów Leroy Merlin Polska można wejść z psem. – Taka możliwość spotkała się z entuzjazmem naszych klientów, którzy chętnie z niej korzystają i przychodzą na zakupy razem ze swoimi pupilami – podkreśla Magdalena Kołodziejska. – W naszych sklepach nie obowiązują specjalne regulacje dotyczące możliwości przyprowadzania psów. Przestrzegamy przepisów prawa, dotyczących zachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia przez właściciela. Psy mogą przychodzić do naszych sklepów ale muszą być na smyczy i w kagańcu, aby swobodnie nie biegały po obiekcie i nie było zagrożenia pogryzienia pracowników i innych klientów Leroy Merlin. 

Pies „na zakupach” w sklepie Leroy Merlin w Piasecznie

Do drogerii na rękach

Do sklepów sieci Rossmann również możemy wejść z psem czy kotem, ale nie każdym. – Mając na uwadze komfort zarówno wszystkich naszych klientów jak i ich ulubieńców, umożliwiamy wejście do drogerii z małymi zwierzętami. Ze względów bezpieczeństwa prosimy jedynie o to, by podczas przebywania na sali sprzedaży pupil był trzymany przez właściciela na rękach lub w transporterze – informuje Jakub Jankowski, Starszy Specjalista ds. Public Relations. – Powyższe nie dotyczy dużych psów (takich, których właściciel nie może nosić) - posiadaczy dużych psów uprzejmie prosimy o niewprowadzanie ich do sklepu. Rozwiązanie podyktowane jest priorytetem zapewnienia wszystkim naszym klientom bezpiecznej i komfortowej atmosfery. Obecność większego psa może powodować dyskomfort u innych klientów, szczególnie dzieci przebywających w sali sprzedaży. Wejście do drogerii z psem przewodnikiem jest możliwe w każdym przypadku (niezależnie od wielkości/rasy psa) – dodaje.

Galeria Auchan otwarta na czworonogi

- Psy traktowane są jak członkowie rodziny, dbamy o nie, troszczymy się, pielęgnujemy. Towarzyszą nam w domu, na wakacjach, a często także podczas załatwiania codziennych spraw. Takie podejście jest nam bliskie, dlatego klienci odwiedzający Galerię Auchan mogą wejść na jej teren wraz ze swoim czworonogim przyjacielem - podkreśla Hanna Bernatowicz, dyrektorka komunikacji z Auchan Polska Sp. Z O.O. - Właściciele psów mogą nie martwić się o picie dla podopiecznych – w galerii ustawione są miski z czystą wodą.

Ze zwierzęciem możemy wejść przynajmniej do części sklepów sieci Żabka. Oczywiście nasi podopieczni są mile widziani w placówkach z asortymentem dla zwierząt, jak np. Kakadu czy Maxi Zoo. 

Ze zwierzakiem nie wejdziemy za to do marketów sieci Kaufland oraz Netto, oczywiście z wyjątkiem psów przewodników. - Pomimo olbrzymiej sympatii do zwierząt, właścicieli psów niepełniących roli asystujących, prosimy o niewchodzenie do sklepu z czworonogiem. Jest to podyktowane głównie troską o wszystkich klientów odwiedzających nasze sklepy - powiedziała Patrycja Kamińska z Netto.

GIS radzi właścicielom zwierząt

Jak wyjaśnia Szymon Cienki, dyrektor Biura Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS), ustawodawca nie sformułował zakazu wprowadzania zwierząt na określone tereny, czy do określonych obiektów. – Sprawa akceptacji zwierzęcia w danym lokalu znajduje się wyłącznie po stronie właściciela lokalu i  jego podejścia do tematu. Jest to autonomiczna decyzja zarządcy lokalu usługowego – tłumaczy Cienki. – Właściciel/zarządca lokalu powinien jednak ustalić sposób postępowania ze zwierzętami w  taki sposób, aby ich ewentualny pobyt na tych terenach i w tych miejscach nie był uciążliwy i nie zagrażał przebywającym tam osobom. Zawsze warto dopytać czy właściciel danego lokalu wyraża zgodę na wejście do lokalu usługowego zwierzęcia. Chodzi o to, aby zapewnić ochronę przed zagrożeniami i uciążliwościami dla innych ludzi. Poszanowanie wzajemnych relacji jest bardzo ważne dla zagwarantowania bezpieczeństwa w miejscach publicznych. Ponadto, podmioty działające na rynku muszą dbać o to aby zachować odpowiednie warunki higieniczne żywności znajdującej się w lokalu. To na przedsiębiorcy bowiem spoczywa obowiązek zapewnienia, aby żywność znajdująca się w  obrocie była bezpieczna dla zdrowia i życia człowieka – wyjaśnia Szymon Cienki i przypomina, że niedopuszczalne jest wprowadzenie zakazu dla psów asystujących. – Państwowa Inspekcja Sanitarna sprawuje nadzór nad warunkami zdrowotnymi żywności, żywienia i przedmiotów użytku. Na koniec zaznaczam, że wyrażony w sprawie zapytania pogląd nie jest wiążący dla sądów i organów kontroli stosowania prawa – dodaje dyrektor.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Grazia 13.04.2024 16:04
Uważam że takie tłumaczenie tzn bezpieczeństwo klienta to kpina. Straciliście tylko jeszcze jednego klienta. Rossmann to nie sklep mięsny żeby pies mógł być zagrożeniem jezeli chodzi o higienę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama